Wspól­no­ta Krwi Chry­stu­sa z die­ce­zji San­do­mier­skiej spo­tka­ła się 1 lip­ca w Sank­tu­arium na świę­tym Krzy­żu, aby obcho­dzić Odpust Krwi Chry­stu­sa. Już z zewnątrz Bazy­li­ka robi wra­że­nie. Nie jest to duży budy­nek a w środ­ku, gdzie odpra­wia­na jest litur­gia też jest nie wie­le miej­sca. Wszy­scy się jed­nak pomie­ści­li. Niech będzie Bóg błogosławiony.


Głów­ne wej­ście do Bazyliki

Od jede­na­stu lat w sank­tu­arium na świę­tym Krzy­żu w pierw­szą nie­dzie­lę lip­ca /w tym roku był to 1 lipca/,przeżywany jest odpust
ku czci Krwi Chry­stu­sa. Jest to dzień dorocz­nej piel­grzym­ki do sank­tu­arium, Wspól­no­ty Krwi Chry­stu­sa die­ce­zji sandomierskiej.


Głów­ny ołtarz w Bazylice


Msza św. spra­wo­wa­na przy głów­nym ołta­rzu  przez o. Dariu­sza dla WKC.



Przed Mszą św.

Wspól­no­ta Krwi Chry­stu­sa wraz z zapro­szo­ny­mi gość­mi modli­ła się pod­czas Mszy Świę­tej o godzi­nie 10.00.
Prze­wod­ni­czył jej o. Dariusz Malaj­ka OMI, rek­tor świę­to­krzy­skiej bazy­li­ki mniej­szej. W prze­ży­wa­nie litur­gii Mszy Świę­tej włą­czy­ły się
oso­by nale­żą­ce do Wspól­no­ty Krwi Chry­stu­sa — czy­ta­jąc lek­cje, modli­twę wiernych.

This sli­de­show requ­ires JavaScript.

Przed Sobo­rem Waty­kań­skim II odpust ten był jed­ną z głów­nych uro­czy­sto­ści prze­ży­wa­nych na Świę­tym Krzyżu.
 W 2007 roku Ks. Arcy­bi­skup Andrzej Dzię­ga ponow­nie przy­wró­cił uro­czy­stość ku Czci Krwi Chry­stu­sa. PO mszy świę­tej  wszy­scy uczest­ni­cy mogli uca­ło­wać reli­kwie Drze­wa Krzy­ża  Świętego.

This sli­de­show requ­ires JavaScript.

This sli­de­show requ­ires JavaScript.

Całość sank­tu­arium jest prze­pięk­na i skła­nia do reflek­sji i przemyśleń.

W takim wła­śnie pięk­nym miej­scu, Wspól­no­ta Krwi Chry­stu­sa spo­ty­ka się co roku, aby wspól­nie prze­ży­wać swo­je święto.
Mia­łam zaszczyt uczest­ni­czyć w tym wyda­rze­niu, za co jestem wdzięcz­na Panu Bogu i Wspól­no­cie z die­ce­zji Sandomierskiej.

Wię­cej infor­ma­cji o tym prze­pięk­nym miej­scu na stro­nie  Sank­tu­arium Świę­te­go Krzyża.

Elż­bie­ta