Para­fia św. Marii Mag­da­le­ny w War­sza­wie na Wawrzyszewie

Roz­po­czę­cie Pere­gry­na­cji Obra­zu Mat­ki i Kró­lo­wej Prze­naj­droż­szej Krwi 

W Pod­re­gio­nie Oża­row­skim Wspól­no­ty Krwi Chrystusa 

Die­ce­zji War­szaw­skiej

07.03.2019 r.

This sli­de­show requ­ires JavaScript.

 Pro­ce­sja na WEJŚCIE, gdzie uro­czy­ście został wnie­sio­ny Obraz Mat­ki i Kró­lo­wej Prze­naj­droż­szej Krwi

This sli­de­show requ­ires JavaScript.

Uro­czy­sta Eucharystia

This sli­de­show requ­ires JavaScript.

Ado­ra­cja Naj­święt­sze­go Sakra­men­tu i akt zawie­rze­nia Maryi

This sli­de­show requ­ires JavaScript.

Prze­ka­za­nie Obra­zu Mat­ki i Kró­lo­wej Prze­naj­droż­szej Krwi w Die­ce­zji Warszawskiej

This sli­de­show requ­ires JavaScript.

Zobacz wszyst­kie zdję­cia »>link udo­stęp­nio­ny«< przez Euge­niu­sza Aszurko

Homi­lia:

Spo­ty­ka­my się jako Rodzi­na Krwi Chry­stu­sa w tej para­fii o któ­rej z woli Boga zaczę­ła się roz­le­wać na naszą sto­li­cę i oko­li­ce oraz na Płock i Bia­ły­stok ducho­wość Krwi Chry­stu­sa. Naj­lep­szym wzo­rem i przy­kła­dem nie­sie­nia i gło­sze­nia Boga dla innych  jest Mary­ja to przez Nią .„Sło­wo sta­ło się cia­łem(…) (J 1, 14) tzn. Roz­bi­ło swój namiot pomię­dzy ludźmi”.

  1. Co jest isto­tą, jądrem ducho­wo­ści Krwi Chrystusa?

-„Jeśli kto chce iść za mną niech weź­mie swój krzyż(…), kto stra­ci życie znaj­dzie je”
— Cier­pieć z Jezu­sem, tra­cić życie z Jezu­sem, dla Nie­go. Łącząc przez wia­rę z Nim swo­je cier­pie­nia, i wolą obej­mo­wać cier­pie­nie z miłością
— „dopeł­niam bra­ki udręk Chry­stu­sa dla dobra Jego cia­ła jakim jest Kościół…”(Por. Kol 1,24)
— cier­pie­nie sta­je się wte­dy zbaw­cze. Św. Maria de Mat­tias mówi­ła:” Krzyż jest zawsze dro­gi temu, kto praw­dzi­wie kocha Jezu­sa; kto kocha Krzyż, ten daje wyraz rze­czy­wi­stej miło­ści Jezu­sa, Moja dro­ga nie ucie­kaj­my nigdy przed Krzy­żem, on bowiem jest klu­czem do skar­bów nie­bie­skich i bra­ma nieba”(list 259).
— Mówić dzi­siej­szej men­tal­no­ści kon­sump­cyj­nej „Nie!”

  1. Jaki jest ten świat, w któ­ry dziś Mary­ja przy­no­si nam Jezu­sa !Jakie boż­ki dziś rzą­dzą nami (więk­szo­ścią ludzi) w tym świecie?
    A. Bożek pie­niądz (pra­co­ho­lizm)
    B. Bożek przy­jem­ność i sex
    C. Bożek znie­czu­le­nia-ane­ste­zjo­log sumień(zatarcia gra­ni­cy dobra i zła, gra­ni­cy grzechu).
    D. Bożek władzy(Pychy). Czło­wiek jest panem świata.

Ule­ga­nie tym boż­kom może kon­kret­nie pro­wa­dzić do seku­la­ry­zmu. Według papie­ża Bene­dyk­ta XVI są nastę­pu­ją­ce kon­se­kwen­cje seku­la­ry­zmu, czy­li stop­nio­we­go odej­ścia od Boga. Zaczy­na się od zani­ku  poczu­cia Sacrum (Świę­to­ści), co moż­na nazwać otę­pia­ło­ścią ducho­wą i  to jest pierw­szy poziom. Czło­wiek nie sły­szy gło­su Boże­go, w Sło­wie Bożym  i we wła­snym sumie­niu. Dru­gim pozio­mem seku­la­ry­zmu jest zanik prak­tyk reli­gij­nych, czy­li nie modlę się w domu, nie cho­dzę do Kościo­ła itp. Nie roz­bu­dzam i nie przyj­mu­ję Łaski Uświe­ca­ją­cej. Nie współ­pra­cu­ję z Nią, Nie korzy­stam z owo­ców Sakra­men­tów Świę­tych. Trze­cim pozio­mem seku­la­ry­zmu  jest nie­wia­ra, ate­izm i w kon­se­kwen­cji jest to dro­ga pro­wa­dzą­ca do nikąd, do bycia bez Boga do pie­kła[1]. O tym musi­my sobie przypominać.

Dla­te­go:

Ad A. Niech ta Pere­gry­na­cja przy­czy­ni się do pobu­dze­nia nas do wła­ści­we­go wycho­wa­nia do pra­cy ludz­kiej. Pomo­że zacho­wać Ducha pra­cy ludz­kiej. Pra­ca wytwa­rza rze­czy nowe, ale i two­rzy cha­rak­ter ludzki.

Ad B. Niech Mary­ja Kró­lo­wa Dzie­wic poma­ga nam, szcze­gól­nie dzie­ciom i mło­dzie­ży wła­ści­wie wycho­wy­wać do czy­sto­ści i pano­wa­nia nad sobą. Nad naszy­mi zmy­sła­mi. One mają być opa­no­wa­ne a nie kar­mio­ne prze­sad­nie. Co kar­mię bar­dziej duszę czy ciało?

Ad C. Niech Mary­ja Oblu­bie­ni­ca Sło­wa, któ­re jest Praw­dą pomo­że nam w for­ma­cji sumie­nia. Wła­ści­wa for­ma­cja ludz­ka i ewan­ge­licz­na jest bar­dzo waż­na. Niech Mary­ja poma­ga nam odkry­wać praw­dę w sumie­niu, a nie two­rzyć ją.

Patrz! Kła­dę dziś przed tobą życie i szczę­ście, śmierć i nie­szczę­ście. 16 Ja dziś naka­zu­ję ci miło­wać Pana, Boga twe­go, i cho­dzić Jego dro­ga­mi, zacho­wy­wać Jego pole­ce­nia, pra­wa i naka­zy, abyś żył i mno­żył się, a Pan, Bóg twój, będzie ci bło­go­sła­wił w kra­ju, któ­ry idziesz posiąść. 17 Ale jeśli swe ser­ce odwró­cisz, nie usłu­chasz, zbłą­dzisz i będziesz odda­wał pokłon cudzym bogom, słu­żąc im – 18 oświad­czam wam dzi­siaj, że na pew­no zgi­nie­cie, nie­dłu­go zaba­wi­cie na zie­mi, któ­rą idzie­cie posiąść, po przej­ściu Jor­da­nu. 19 Bio­rę dziś prze­ciw­ko wam na świad­ków nie­bo i zie­mię, kła­dę przed wami życie i śmierć, bło­go­sła­wień­stwo i prze­kleń­stwo. Wybie­raj­cie więc życie, aby­ście żyli wy i wasze potom­stwo(…)”( Pwp 30,15–20).

Ad D. Niech Mary­ja trzy­ma­ją­ca na ręku Jezu­sa będą­ca tłem dla Nie­go, będą­ca praw­dzi­wą poko­rą wycho­wu­je nas do poko­ry, któ­ra jest zależ­no­ścią od Boga. Mary­ja dzię­ki swej poko­rze była goto­wa przy­jąć peł­nię Łaski.
‑Bóg pokor­nym Łaskę daje, pysz­nym się sprzeciwia”
— „Nie przy­sze­dłem żeby mi słu­żo­no, lecz aby służyć”
— Dzi­siej­sza Ewan­ge­lia mówią­ca o Krzy­żu i tra­ce­niu życia dla Jezu­sa uczy nas, wycho­wu­je do poko­ry (por. Łk 9,22–25)

  1. Św. Kasper del Bufa­lo nazy­wa Mary­ję praw­dzi­wym Taber­na­ku­lum Wiecz­ne­go Przy­mie­rza, ponie­waż Ona wyda­ła Dru­gie­go Adama(Jezusa Chry­stu­sa), przez któ­re­go zosta­li­śmy odku­pie­ni od wszel­kich podzia­łów, ambi­cji ludz­kiej natu­ry[2]. I za „ Św. Ber­nar­dem św. Kasper mówi: mówi, że Mary­ja  Ipsa est arcus foede­ris  Ona jest Arką Przy­mie­rza[3], przez któ­rą pod­trzy­mu­je się więź z Bogiem, a duch doj­rze­wa wzra­sta­jąc w dosko­na­ło­ści[4].Mary­ja zosta­ła nazwa­ną przez Anio­ła Gabrie­la Peł­ną Łaski. To dzię­ki tej Łasce sta­ła się Nie­po­ka­la­nie Poczę­tą i zdol­ną do wypeł­nie­nia misji wzglę­dem Syna Bożego.

Św. Kasper tak­że czę­sto pisał i mówił o cho­dze­niu w sta­nie Łaski, wolał by nie rezy­gno­wać z Łaski uświe­ca­ją­cej. Za Św. Augu­sty­nem mówił:„(…) w całym Wszech­świe­cie nie ma poza Bogiem nic ponad Duszę w sta­nie Łaski Uświę­ca­ją­cej”, za św. Doro­te­uszem z Tyru: „Praw­dzi­wie, ze wszyst­kie­go, co widzia­łem, naj­cen­niej­szy jest czło­wiek , Vere omnium quae vide­tur pre­tio­sis­si­ma res est homo (tłum. wła­sne)”. Za  Św. Bazy­lim stwier­dza:  „(…) że tak wiel­ka jest Dusza zdob­na w dro­go­cen­ną łaskę, (…) zawie­ra w sobie  „ Boży splen­dor i nie­skoń­czo­ne pro­mie­nio­wa­nie pięk­na” quos­dam divi­ni splen­do­ris immen­sa­eque pul­chri­tu­di­nis radios” (tłum. wła­sne). Św. Kasper del Bufa­lo tak­że  mówił o Duszy przy­odzia­nej w Łaskę Uświe­ca­ją­cą w nastę­pu­ją­cy spo­sób: „A prze­cież z wiel­kim smut­kiem widzi­my, że Chrze­ści­ja­nie doce­nia­ją bogac­two, zło­to, klej­no­ty. Cóż bar­dziej nie­bez­piecz­ne­go! Kocha­ją hono­ry, tytu­ły i prze­pych, jakie przy­no­si ten Wiek. Cóż bar­dziej darem­ne­go! Kocha­ją przy­jem­no­ści, roz­ryw­ki, dążą do zaspo­ko­je­nia wła­snych namięt­no­ści. Cóż bar­dziej zawsty­dza­ją­ce­go; a Duszy się nie doce­nia, Łaski Uświę­ca­ją­cej, dla zdo­by­cia któ­rej trze­ba by zdep­tać i potę­pić Świat cały, nie dba­ją o nią wca­le, nie tyle nie sza­nu­ją, lecz co wię­cej, na każ­dym kro­ku sprze­da­ją ją wro­gom naszym za tak niskie zapła­ty, jaki­mi są inte­re­sy i mar­ność Świa­ta”[5].

  1. 4. Cele pere­gry­na­cji Mat­ki i Kró­lo­wej Prze­naj­droż­szej Krwi:

-Pra­gnie­nie oży­wie­nia i odno­wie­nia życia we Wspól­no­cie Krwi Chry­stu­sa, pra­gnie­nie roz­sze­rza­nia ducho­wo­ści i Chwa­ły krwi Chrystusa.
— wie­rzy­my, że naj­le­piej zwró­cić się do tej, któ­ra dala praw­dzi­we Życie, któ­ra jest Mat­ką Kościo­ła i Mat­ką naszej Wspól­no­ty, Oblu­bie­ni­cą Ducha Świętego.
— Pere­gry­na­cja to czas oso­bi­stej modli­twy u stóp Mat­ki Bożej i Jej Syna – Jezu­sa, ale rów­nież czas spo­tka­nia we Wspólnocie.

Obraz Mat­ki i Kró­lo­wej Prze­naj­droż­szej Krwi powstał naj­praw­do­po­dob­niej w latach 30-tych 18-go wie­ku dla celów misyj­nych (1730–1740) nama­lo­wa­ny przez Pom­peo Bato­ni.  Pod­czas misji ludo­wych św. Kasper gło­sił tzw. Kaza­nie kró­lew­skie na cześć NMP. Obraz MB Prze­naj­droż­szej krwi był wno­szo­ny w odpo­wied­nim momen­cie do Kościoła.

Cha­rak­te­ry­sty­ka obrazu:

- Otwar­te i żywe spoj­rze­nie Maryi przy­bli­ża nas do niej i wpro­wa­dza w dia­log, w relację.
— Odkry­te ucho Maryi pod­po­wia­da nam, że Mary­ja jest nasta­wio­na na słu­cha­nie nas, uczy nas słu­cha­nia i jest goto­wa wysłu­chać nasze proś­by i oczy­wi­ście jak w Kanie Gali­lej­skiej zanieść je do Jezu­sa. Mary­ja wska­zu­je na Syna.
— Podob­nie postać Dzie­ciąt­ka Jezus z wycią­gnię­tym ramie­niem i kie­li­chem w kie­run­ku widza wpro­wa­dza patrzą­ce­go w dia­log. Mówi: Przyj­mij ten Kie­lich mojej Miło­ści, mojej Krwi, to dla Cie­bie i za Cie­bie  Ja go prze­la­łem. Jesteś waż­ny w oczach Boga, w moich oczach, Jesteś cen­ny.

Mode­ra­tor Kra­jo­wy i Pod­re­gio­ny Oża­row­skie­go WKC Ks. Bogu­sław Wit­kow­ski CPPS


[1] D. Dżwig, Konf. III. Pięk­no Maryi, Reko­lek­cje Kra­jo­we Ani­ma­to­rów WKC ‚Czę­sto­cho­wa  03.05.2017.
[2] Por. Sp. IV, n.468,  Rzym 1996, s. 368.
[3] Por. Sp. III, n. 387, Rzym 1996, s.511.
[4] Por. Sp. III, n.252, Rzym 1996, s.54.
[5] Sp. II, 1803, n. 110, 9–11