Wspól­no­ta żyła, budo­wa­ła i funk­cjo­no­wa­ła według nastę­pu­ją­cych zasad:
— Bądź ocza­mi i usza­mi Boga, aby widzieć i sły­szeć potrze­by innych.
— Bądź prze­dłu­że­niem rąk i nóg Boga, aby wyjść tym potrze­bom naprzeciw.
— Otwórz się na potrze­by innych, a wte­dy zbu­du­jesz wspa­nia­łe ogni­sko miło­ści we Wspólnocie.
— Buduj Wspól­no­tę wia­rą, uczyn­ka­mi miło­sier­dzia i modlitwą.
— Rób uczyn­ki miło­sier­dzia, a nie tyl­ko dobre wrażenie.
— Bądź odważ­ny i broń Kościo­ła oraz rodziny.
— Nie narze­kaj na sta­rość i trud­ne cza­sy, ale z uśmie­chem i rado­ścią nieś nadzie­ję i miłość innym.

Czy obec­nie Wspól­no­ta  praw­dzi­wie żyje i czy  budu­je  rela­cje —   zapy­taj więc sam  sie­bie według jakich  zasad  funkcjonuje?

- Czy  jeste­śmy ocza­mi  i  usza­mi Boga, aby widzieć i sły­szeć potrze­by innych? Czy  może nasze oczy są  zamknię­te,   a  uszy jak­by  nie  były nasze, albo są pourywane?

- Czy  jeste­śmy prze­dłu­że­niem rąk i  nóg Boga, aby wyjść potrze­bom innych  naprze­ciw? A  może mamy ręce  pod­nie­sio­ne  w  górę —  na  znak,  że  się  pod­da­je­my, a  po  nogach  tyl­ko  śla­dy  pozostały?

- Czy otwie­ra­my  się na  potrze­by  innych,  czy może  uwa­ża­my,  że  my  sami  mamy  ich  zbyt  wiele?

- Czy  więc budu­je­my  miłość we Wspólnocie?

- Czy  budu­je­my  Wspól­no­tę uczyn­ka­mi miło­sier­ny­mi       i świa­dec­twa­mi —  żyjąc  sło­wem  życia?  A  może tyl­ko wia­ra,  nadzie­ja  i modli­twa  nam  pozo­sta­ły ?  – Oby wytrzy­ma­ły  pró­bę czasu.

-  Czy  robi­my  uczyn­ki  miło­sier­dzia, czy  robi­my  raczej   dobre  wrażenie?

- Czy  usku­tecz­nia­my  cier­pięt­nic­two  i  narzekanie?

-  Czy  uwa­ża­cie, że nad­szedł  czas na zmiany!

Opra­co­wa­ła   Tere­sa  Świderska