Reko­lek­cje roz­po­czę­ły się Mszą Świę­tą o godz.18-tej.

Ksiądz Ksa­we­ry przy­wi­tał nas bar­dzo ser­decz­nie, a po kola­cji przed­sta­wił nam pro­gram reko­lek­cji. Pro­gram był bar­dzo cie­ka­wy ponie­waż zawie­rał kon­fe­ren­cje ‚ćwi­cze­nia reko­lek­cyj­ne i nie­spo­dzian­kę czy­li piel­grzym­kę do Sank­tu­arium Miło­sier­dzia Boże­go w Oża­ro­wie Mazo­wiec­kim. Po krót­kiej kon­fe­ren­cji wpro­wa­dza­ją­cej w ciszy Ado­ro­wa­li­śmy Pana Jezu­sa w Naj­święt­szym Sakra­men­cie. Tekst biblij­ny Ł.17.5–10 w for­mie modli­twy Lec­tio divi­na pomógł nam w oso­bi­stym spo­tka­niu z Bogiem i słu­cha­niu Boga. W słu­cha­niu Boga pomógł nam rów­nież czas mil­cze­nia, któ­ry zaczął się po kola­cji w pią­tek i trwał do obia­du w sobo­tę. W sobo­tę ks. Ksa­we­ry w for­mie pre­zen­ta­cji prze­ka­zał nam temat „Hymn o miło­ści” cz. lll 1Kor.13,5–6a. Miłość jest przed­sta­wia­na jako naj­więk­sza cno­ta chrze­ści­jań­ska, waż­niej­sza niż wia­ra i nadzie­ja. Świę­ty Paweł pod­kre­śla, że bez miło­ści nawet naj­wspa­nial­sze dary ducho­we nie mają zna­cze­nia ani war­to­ści. W pre­zen­ta­cji ks. Ksa­we­ry do poszcze­gól­nych wer­se­tów z Hym­nu o miło­ści wyko­rzy­stał obra­zy sław­nych mala­rzy np.„…miłość nie pamię­ta złego…„obraz Rem­brand­ta-Powrót syna mar­no­traw­ne­go. Każ­dy z nas mógł przyj­rzeć się obra­zom i zasta­no­wić się co wyra­ża wyraz twa­rzy, gesty czy świa­tło. Po kon­fe­ren­cji zosta­li­śmy podzie­le­ni na sześć grup i w gru­pie roz­wa­ża­li­śmy Sło­wo Boże. 

Po obie­dzie -nie­spo­dzian­ka-piel­grzym­ka jubi­le­uszo­wa do Sank­tu­arium Miło­sier­dzia Boże­go Archi­die­ce­zji War­szaw­skiej w Oża­ro­wie Mazo­wiec­kim pod hasłem „Krwi Chry­stu­sa, Zdro­ju Miło­sier­dzia, wybaw nas.” W świą­ty­ni przy­wi­tał nas ksiądz Grze­gorz Mar­czuk i opo­wie­dział nam histo­rię kościo­ła, wystro­ju i sym­bo­li­ce witra­ży. W tej świą­ty­ni znaj­du­je się witraż przed­sta­wia­ją­cy Chry­stu­sa Pan­to­kra­to­ra (naj­więk­szy w Euro­pie a dru­gi na świe­cie). O godz.15-tej w dol­nym koście­le wspól­nie modli­li­śmy się Koron­ką do Miło­sier­dzia Boże­go i o 15.15 roz­po­czę­ła się Msza Świę­ta, pod­czas któ­rej ks. Ksa­we­ry w krót­kiej homi­lii powie­dział o Krwi Chry­stu­sa i Wspól­no­cie Krwi Chry­stu­sa. Po Mszy Św. prze­szli­śmy do gór­ne­go kościo­ła, w któ­rym znaj­du­je się kapli­ca Jezu­sa Miło­sier­ne­go i reli­kwie pierw­sze­go stop­nia św. Fau­sty­ny Kowal­skiej i św. Jana Paw­ła ll i kapli­ca Mat­ki Bożej Fatim­skiej. Po powro­cie do domu reko­lek­cyj­ne­go ani­ma­to­rzy die­ce­zjal­ni mie­li spo­tka­nie z ks. Ksa­we­rym i ani­ma­to­rem pod­re­gio­nu a pozo­sta­li uczest­ni­cy reko­lek­cji ćwi­cze­nia ducho­we czy­li nie­szpo­ry i róża­niec część rado­sną, któ­rą sami przy­go­to­wy­wa­li. Po kola­cji ćwi­cze­nia ducho­we mie­li wszy­scy uczest­ni­cy reko­lek­cji. Gru­py otrzy­ma­ły frag­ment z Hym­nu o miło­ści i każ­dy miał zasta­no­wić się co ozna­cza dla mnie dana cecha miło­ści i na pod­sta­wie tej cechy sfor­mu­ło­wać inten­cje modli­twy uwiel­bie­nia dzięk­czy­nie­nia, proś­by. Modli­twa­mi, któ­re przy­go­to­wa­ły gru­py Ado­ro­wa­li­śmy Pana Jezu­sa w Naj­święt­szym Sakra­men­cie. Modli­twy pły­nę­ły z głę­bi naszych serc, były szcze­re i peł­ne miło­ści. Pie­śni poma­ga­ły nam w wyra­ża­niu swo­ich uczuć przed Panem Jezu­sem i jed­no­czy­ły nas w uwiel­bie­niu i dzięk­czy­nie­niu. Ado­ra­cja umoc­ni­ła naszą wia­rę, nadzie­ję i miłość. W nie­dzie­lę reko­lek­cje roz­po­czę­ły się Mszą Świę­ta pod­czas któ­rej ks. Ksa­we­ry na pod­sta­wie Ewan­ge­lii św. Łuka­sza 17,5–10 wygło­sił homi­lię. Temat nie­dziel­nej kon­fe­ren­cji to ‚Hymn o miło­ści cz. IV l Kor.13,6b-8a.”,prze­ka­za­ny nam w for­mie pięk­nej pre­zen­ta­cji. Każ­da cecha miło­ści była omó­wio­na i był poda­ny przy­kład. Po kon­fe­ren­cji wysłu­cha­li­śmy świa­dectw i reflek­sji z prze­ży­tych reko­lek­cji. Były też podzię­ko­wa­nia — księ­żom za poświę­co­ny czas na spo­wiedź i indy­wi­du­al­ne roz­mo­wy, za zaan­ga­żo­wa­nie uczest­ni­ków reko­lek­cji i Wspól­no­cie Krwi Chry­stu­sa z Oża­ro­wa Mazo­wiec­kie­go za zor­ga­ni­zo­wa­nie piel­grzym­ki do Sank­tu­arium Miło­sier­dzia Boże­go. Do domów wyje­cha­li­śmy umoc­nie­ni, napeł­nie­ni Sło­wem Bożym i naje­dze­ni bo po bar­dzo smacz­nym obie­dzie. I tu chcę powie­dzieć że panie kuchar­ki przy­go­to­wu­ją nam bar­dzo smacz­ne posił­ki. Dzię­ku­je­my. „Miłość nigdy nie ustaje…”


Do zoba­cze­nia w listo­pa­dzie. Bło­go­sła­wio­na Krew Jezu­so­wa!  Joanna