Temat for­ma­cyj­ny na rok 2015/2016, nr 8

 pt: Jak WKC wypeł­nia „testa­ment” św. Kaspra[1]

Świę­ci są darem Boga dla Kościo­ła i świa­ta. Takim darem dla Kościo­ła pol­skie­go jest tak­że św. Kasper del. Bufa­lo – rzym­ski kapłan, zało­ży­ciel Zgro­ma­dze­nia Misjo­na­rzy Krwi Chry­stu­sa.  Jako pro­rok swe­go cza­su świę­ty Kasper sta­rał się usil­nie o odno­wę Kościoła.

Sto pięć­dzie­siąt lat póź­niej sło­wo „odno­wa” Kościo­ła sta­ło się zasad­ni­czą inten­cją Sobo­ru Waty­kań­skie­go II. Kasper wie­dział, że to zada­nie odno­wy prze­ra­sta ludz­kie siły i dla­te­go szu­kał war­to­ści, dzię­ki któ­rej moż­na prze­zwy­cię­żyć ludz­kie sła­bo­ści. Zna­lazł ją we Krwi Chry­stu­sa. Lata wię­zie­nia i wygna­nia, któ­re prze­cier­piał w wier­no­ści papie­żo­wi i Kościo­ło­wi, dopro­wa­dzi­ły go do tego źró­dła zba­wie­nia. Jego życie, apo­stol­stwo i zało­żo­ne przez nie­go zgro­ma­dze­nie zna­la­zło swo­je cen­trum, o któ­rym on sam mówił: „Naszą całą nadzie­ję pokła­da­my w zasłu­gach Krwi Chrystusa!”

To orę­dzie ma być prze­ka­zy­wa­ne. Nie zesta­rze­je się ono nigdy, ponie­waż ma swo­je źró­dło w Ser­cu Jezu­sa. Potrze­bu­je nato­miast ludzi, któ­rzy dadzą świa­dec­two o bez­gra­nicz­nej Bożej miłości.

Niech przy­kład św. Kaspra zachę­ci wie­lu człon­ków Wspól­no­ty Krwi Chry­stu­sa do naśla­do­wa­nia w swo­im życiu Jego dro­gi. Niech „Uwiel­bie­nie Krwi Chry­stu­so­wej” – jako testa­ment św. Kaspra będzie spo­so­bem na uświę­ce­nie apo­stol­stwa człon­ków Wspól­no­ty Krwi Chry­stu­sa, niech sta­nie się rado­ścią naszych serc.

1.Głoszenie Tajem­ni­cy Naj­droż­szej Krwi  przez WKC

Czy jest coś pięk­niej­sze­go, wspa­nial­sze­go nad wysła­wia­nie Prze­naj­droż­szej Krwi Pana Jezu­sa! Prze­cież Krew Chry­stu­sa prze­la­na za nas, to Krew rodzą­ca Kościół, któ­ra wypły­nę­ła z boku Chry­stu­sa wraz z wodą jest zna­kiem odku­pie­nia śmier­ci Boga-Czło­wie­ka za nas. Nic nie ma więk­sze­go i nic waż­niej­sze­go i nic pięk­niej­sze­go nad to…

Wszy­scy jeste­śmy powo­ła­ni do apo­stol­stwa, tyl­ko ina­czej to powo­ła­nie reali­zu­je czło­wiek  poświę­co­ny Bogu, a ina­czej czło­wiek żyją­cy w świe­cie. Wystar­czy, że ktoś żyje zgod­nie z przy­ka­za­nia­mi, a inni to widzą,  to już jest apo­sto­łem. Bar­dziej dosko­na­le apo­sto­łu­je ten, kto potra­fi świa­do­mie wpły­wać na innych i kie­ro­wać ich na Boże dro­gi. Wszę­dzie moż­na apo­sto­ło­wać; w swo­jej rodzi­nie, w swo­im śro­do­wi­sku, w pra­cy, w blo­ku, na uli­cy,  w spo­sób indy­wi­du­al­ny, lub bar­dziej zorganizowany.

Gru­pą misyj­ną, któ­ra dzia­ła w spo­sób zor­ga­ni­zo­wa­ny jest Wspól­no­ta Krwi Chry­stu­sa.  Naszym celem jest życie ducho­wo­ścią Krwi Chry­stu­sa. Krew Chry­stu­sa przy­na­gla nas do pojed­na­nia z Bogiem, samym sobą i inny­mi ludź­mi. Sta­ra­my się nieść prze­sła­nie miło­ści Boga wszyst­kim, kocha­jąc i słu­żąc przez modli­twę, przy­kład wła­sne­go życia i kon­kret­ną pomoc.

Jeste­śmy tyl­ko narzę­dzia­mi w rękach Boga, „Jego Robot­ni­ka­mi”. Aby Naj­droż­sza Krew Chry­stu­sa była sku­tecz­na dla zba­wie­nia dusz poświę­ca­my się  apo­stol­skiej pra­cy misyj­nej. W duchu Nowej Ewan­ge­li­za­cji pod­ję­li­śmy się wraz z Misjo­na­rza­mi Krwi Chry­stu­sa orga­ni­zo­wa­nie Nie­dziel Misyj­nych, pod­czas któ­rych gło­szo­ne jest Sło­wo Boże oraz świa­dec­two życia przy­bli­ża­ją­ce ducho­wość i cha­ry­zmat Krwi Chrystusa.

Celem tych Nie­dziel Misyj­nych jest zachę­ta do pozna­nia tajem­ni­cy pas­chal­nej, wdzięcz­ność, miłość i uwiel­bie­nie Naj­droż­szej Krwi, oraz roz­sze­rze­nie nabo­żeń­stwa do Naj­droż­szej Krwi, „Ceny nasze­go zbawienia”.

  1. Ewangelizacja

Naj­go­ręt­szym życze­niem Św. Kaspra było roz­sze­rza­nie nabo­żeń­stwa do Naj­droż­szej Krwi. Pisze do sio­stry Marii Giu­sep­py­Pi­tor­ri słyn­ne słowa:

Chciał­bym mieć tysiąc języ­ków, aby każ­dą duszę zdo­być dla Naj­droż­szej Krwi Chry­stu­sa. Och, chciał­bym to nabo­żeń­stwo roz­sze­rzać wła­sną krwią. Moż­na by powie­dzieć, że jestem zaprze­da­ny ado­ra­cji Boskiej Krwi, Ceny wiecz­ne­go zbawienia”

Wspól­no­ta Krwi Chry­stu­sa mając na uwa­dze apo­stol­stwo św. Kaspra nie­stru­dze­nie sta­ra się o wzrost liczeb­ny człon­ków. Sta­ra­nia te przy­no­szą nam radość, wte­dy kie­dy owo­cu­ją wstą­pie­niem do Wspól­no­ty nowych człon­ków, nie­za­leż­nie od wie­ku i spo­łecz­nej przynależności.

Roz­sze­rza­my też nabo­żeń­stwo do Naj­droż­szej Krwi Chry­stu­sa poprzez ado­ra­cje Boskiej Krwi, roz­wa­ża­jąc róża­niec do Krwi Chry­stu­sa i modląc się modli­twa­mi do Prze­naj­droż­szej Krwi,  oraz orga­ni­zu­jąc piel­grzym­ki do miejsc świę­tych. Są to reko­lek­cje w dro­dze dla człon­ków Wspólnoty.

Wspól­no­ta uczest­ni­czy  też aktyw­nie w obro­nie życia ludz­kie­go. /marsze na rzecz obro­ny życia ludz­kie­go, piel­grzym­ki  do Sank­tu­ariów: Św. Rodzi­ny, Joan­ny Beret­ty Moli —  modląc się tajem­ni­cą różań­ca – za  nie­na­ro­dzo­ne dziec­ko, przyj­mu­jąc je  w ducho­wą adop­cję aby mogło się szczę­śli­wie narodzić/.

  1. Ofiar­na i hero­icz­na miłość do Naj­droż­szej Krwi Chry­stu­sa Pana

Sło­wa św. Kaspra: „Krew Chry­stu­sa prze­la­na do ostat­niej kro­pli, prze­ni­ka­ją­cym gło­sem woła moje bied­ne ser­ce… Mój synu, z miło­ści sta­łem się Zba­wi­cie­lem rodza­ju ludz­kie­go, miłość wyma­ga­ła prze­la­nia krwi do ostat­niej kro­pli, miłość uczy­ni­ła mnie ofia­rą miło­sier­dzia na ołtarzu…O Panie, Tobie poświę­cam myśli mego ducha, poru­sze­nia mego ser­ca, moja sło­wa i czy­ny. Cały jestem Twój! – Jezus jest ofia­rą! Tu jestem, mój Boże goto­wy stać się ofia­rą miłości”.

Tajem­ni­ca Krwi Chry­stu­sa z miło­ścią, któ­ra się  nią kar­mi i w niej ma swo­je cen­trum, tak głę­bo­ko prze­nik­nę­ła i wypeł­ni­ła duszę Kaspra.

Jako wspól­no­ta sta­ra­my się nieść prze­sła­nie miło­ści Boga wszyst­kim, kocha­jąc i słu­żąc przez modli­twę, przy­kład wła­sne­go życia i kon­kret­ną pomoc. Każ­de­go dnia do Wspól­no­ty wpły­wa­ją proś­by o modli­twę w róż­nych intencjach/o zdro­wie, o uda­ną ope­ra­cję, o radość życia wiecz­ne­go, o ura­to­wa­nie związ­ku mał­żeń­skie­go, i wie­le innych/. Naszą odpo­wie­dzią na te proś­by jest modli­twa. Zanu­rza­jąc te wszyst­kie oso­by  we  Krwi Chry­stu­sa, pole­ca­my ich Bożej opie­ce, Boże­mu miło­sier­dziu, ochro­nie. Zanu­rza­jąc te wszyst­kie proś­by we Krwi Chry­stu­sa może­my pomóc Jezu­so­wi dzia­łać w ich życiu. Niech On to robi jak sam chce, bo wie naj­le­piej, a może wła­śnie nasze krót­kie ale  ufne modli­twy pomo­gą kogoś uratować.

Jako Wspól­no­ta Krwi Chry­stu­sa pra­gnie­my odpo­wie­dzieć na wezwa­nie nasze­go patro­na do miło­ści.  Zachę­cał nas też do tego Św. Jan Paweł II. któ­ry powiedział:

” Nie może­my być spo­koj­ni, gdy pomy­śli­my o milionach 

naszych bra­ci i sióstr, tak jak my odku­pio­nych Krwią Chry­stu­sa, .

któ­rzy żyją nie­świa­do­mi Bożej miłości” 

Dla nas Krew Chry­stu­sa jest naj­moc­niej­szym wyra­zem miło­ści Boga.
Każ­dy z człon­ków Wspól­no­ty czu­je się takim malut­kim   „naczyń­kiem  krwio­no­śnym „ , któ­re dostar­cza krew do całe­go orga­ni­zmu, szcze­gól­nie do miejsc cho­rych, zra­nio­nych fizycz­nie, ducho­wo i psychicznie.

  1. 4. Trud nie­sie­nia Jezu­so­we­go poko­ju tym, któ­rzy tego potrze­bu­ją in. w wię­zie­niu, szpi­ta­lu hospi­cjum, zakła­dzie opiekuńczym

Świę­ty Kasprze przy­ja­cie­lu bied­nych i samot­nych , Paste­rzu pełen miło­sier­dzia Ty powie­dzia­łeś: „ kie­dy tyl­ko możesz dbaj o bied­nych, uwię­zio­nych, o cho­rych w szpi­ta­lu, a zstą­pi na cie­bie ogrom błogosławieństw”/list Św. Kaspra nr 1070/

Wię­zie­nia, szpi­ta­le są semi­na­ria­mi każ­dej świę­to­ści” /list św. Kaspra nr 1879/ 

Chry­stus dzi­siaj potrze­bu­je pomoc­ni­ków tak jak w cza­sach, kie­dy żył nasz patron, ludzi, któ­rzy poświę­ca­ją czas, siły, talen­ty, wyobraź­nię radość dla nie­sie­nia świa­tu Bożej miło­ści, wza­jem­nej pomo­cy potrze­bu­ją­cym i pomo­cy ludziom dobrej woli.   

Wypeł­nia­jąc  „ testa­ment” św. Kaspra  — peł­ni­my posłu­gę w Zakła­dzie Kar­nym przez wspól­ny udział z osa­dzo­ny­mi we Mszy świę­tej, roz­wa­ża­nie pisma św. w gru­pach, spo­tka­nia ewan­ge­li­za­cyj­ne i roz­mo­wy.  Owo­cem tych spo­tkań jest przy­ję­cie przez osa­dzo­nych sakra­men­tów św. – Chrztu Świę­te­go, Komu­nii Świę­tej, Bierzmowania.

Posłu­gę ewan­ge­li­za­cyj­ną peł­ni­my też  w kapli­cach szpi­tal­nych. Uczest­ni­czy­my we Mszy św. z cho­ry­mi, przy­go­to­wu­je­my komen­ta­rze do Mszy  św. odma­wia­my róża­niec w inten­cji cho­rych, pro­wa­dzi­my ado­ra­cję Naj­święt­sze­go Sakramentu.

Posłu­gę ewan­ge­li­za­cyj­ną peł­ni­my też przy łóż­kach cho­rych w hospi­cjum: poma­ga­jąc przy kar­mie­niu cho­rych, przy wyda­wa­niu posił­ków, modląc się z nimi i rodzi­ną, oka­zu­jąc miłość, życz­li­wość i cie­pło oso­bom umierającym.

Zauwa­ży­li­śmy że umie­ra­ją­cy naj­czę­ściej odcho­dzą do Pana jak odma­wia­my Róża­niec do Krwi Chry­stu­sa lub Koron­kę Zwycięstwa.

Kon­klu­zja

Jeste­śmy uko­cha­ni Krwią Chry­stu­sa. Jest to pierw­sza i  pod­sta­wo­wa praw­da o każ­dym czło­wie­ku. Cie­szy­my się że w naszym kra­ju reali­zo­wa­ne jest marze­nie nasze­go zało­ży­cie­la świę­te­go Kaspra del Buf­fa­lo o tysiącu języ­kach, mają­cych gło­sić orę­dzie zbaw­czej mocy Krwi Chry­stu­sa. Krew Chry­stu­sa woła do każ­de­go z nas z wiel­ką siłą i natar­czy­wo­ścią: Dla Cie­bie Ona pły­nie. Dla cie­bie ją prze­le­wam. Jako Świec­cy Misjo­na­rze Krwi Chry­stu­sa, nie może­my pozwo­lić, żeby  z powo­du naszej obo­jęt­no­ści, nasze­go leni­stwa i zanie­dbań Boska Krew była prze­le­wa­na daremnie.

Usły­sze­nie „ krzy­ku krwi” jest potrzeb­ne w cza­sach, w któ­rych coraz wię­cej osób nara­żo­nych jest na utra­tę wia­ry, na życie w sta­nie grze­chu cięż­kie­go i umie­ra­nie, bez pojed­na­nia się z Bogiem i bez przy­ję­cia sakra­men­tów świę­tych. Jeże­li dzie­je się coś złe­go, trud­ne­go, strasz­ne­go – obo­jęt­nie czy we wła­snej rodzi­nie, w moim mie­ście, czy gdzieś na dru­gim koń­cu świa­ta – to mnie obcho­dzi, bo to jest Krew Chry­stu­sa, to jest moja Krew! Prze­cież Jezus umarł dla wszyst­kich i tak sze­ro­ka, jak miłość Chry­stu­sa, tak sze­ro­ka sta­je się też moja miłość. Tak zmie­nia się czło­wiek, któ­ry prze­ży­wa prze­isto­cze­nie nie tyl­ko na ołta­rzu, ale też we wła­snym sercu.

Świę­ty Kasprze naucz nas budo­wać inną przy­szłość, opar­tą na nowej nadziei i nowym duchu, a prze­la­na Krew Chry­stu­sa niech sta­nie się źró­dłem naszych zobo­wią­zań, aby­śmy żyli nowym życiem. Niech  będzie Ona dla nas mocą i siła potrzeb­ną do naśla­do­wa­nia Chrystusa.

Niech uczy­ni nas odważ­ny­mi świad­ka­mi powo­ła­nia, do jakie­go zosta­li­śmy wezwa­ni, świad­ka­mi miło­ści, poko­ju i pojednania.

Świę­ty Kasprze wypra­szaj nam tę łaskę, aby­śmy mogli w peł­ni odpo­wie­dzieć na woła­nie krwi.

Świę­ty Kasprze, wsta­wiaj się za nami, aby­śmy naśla­du­jąc Twój przy­kład potra­fi­li roze­znać oso­bi­ście i jako wspól­no­ta, jak żyć i sze­rzyć posła­nie Ewan­ge­lii! Proś Boga za nami, aby­śmy byli wytrwa­li w  naszym powo­ła­niu dla chwa­ły Bożej i zba­wie­nia naszych sióstr i braci.

Lite­ra­tu­ra:  ‑Tom III KASPER DEL BUFALO, Życie- cza­sy- oso­bo­wość – cha­ry­zmat,POMOC Wydaw­nic­two Krwi Chry­stu­sa Czę­sto­cho­wa 1999

- 365 dni ze św. Kasprem del Bufa­lo, Pomoc Wydaw­nic­two Misjo­na­rzy Krwi Chry­stu­sa­Czę­sto­cho­wa 2011- Kie­lich Nowe­go Przy­mie­rza Nr 38 – kwie­cień 2015.

[1]Autor: Danu­ta Iliń­ska  WKC, Kon­sul­ta­cja: Ks. B. Wit­kow­ski, CPPS